Uwięzieni w procesie rekrutacyjnym (case)
Nasz zespół w Career Angels regularnie otrzymuje wiadomości od kandydatów, którzy stracili wiarę w to, że znajdą odpowiednią dla siebie pracę, ponieważ ich działania zdają się prowadzić donikąd. Poniżej dzielimy się jednym z wielu tego typu maili (i naszą odpowiedzią), które otrzymaliśmy w ciągu ostatnich miesięcy.
Drogie Career Angels,
od dłuższego czasu próbuję zmienić pracę. Jestem aktywny w poszukiwaniach, ale zdają się one do niczego nie prowadzić – rynek stał się bardzo hermetyczny.
Podjąłem wszystkie możliwe kroki: kontakt z osobami decyzyjnymi oraz z własną siecią kontaktów, personalizowanie CV, wykorzystywanie słów kluczowych, pisanie tzw. cover maili – ZERO rezultatów. Zawsze albo otrzymuję negatywną odpowiedź, albo nie otrzymuję jej wcale.
Wygląda na to, że LinkedIn nie sprzyja poszukiwaniom w mojej branży. Albo to ja nie potrafię przedstawić swoich umiejętności w efektywny sposób.
Już od kilku lat próbuję znaleźć pracę, mimo że inni znajdują ją zazwyczaj po kilku miesiącach. Uznałem, że bez sensu dalej się męczyć i dałem sobie spokój.
Już nieraz po wysłaniu w pełni spersonalizowanego CV do decydenta spotkałem się z sytuacją, w której moje zgłoszenie utknęło gdzieś w eterze. Wysłanie wiadomości z follow-upem też niczym nie zaowocowało – jedynie kolejną niespełnioną obietnicą powrotu do mojej sprawy. Mając takie doświadczenia, trudno mi wejść ponownie na rynek z głową do góry.
Read more →